Dawniej gdy człowiek szedł na zakupy spożywcze, kupował po prostu to, co było dostępne w sklepie, a że wybór był mocno ograniczony, totalnie nie przejmował się czy to wartością odżywczą towarów, czy to ich składem. Teraz jest odwrotnie. Potrafimy spędzać w sklepach spożywczych nawet i godzinę każdego dnia, bo staramy się wybierać wyłącznie to zdrowe jedzenie, które oczywiście musimy sprawdzić i ocenić z każdej strony, zanim zdecydujemy się umieścić je w swoim koszyku. Chętniej sięgamy też po ekologiczne produkty. Co prawda płacimy za nie nieraz dwukrotnie czy trzykrotnie więcej, ale za to mamy gwarancję, a przynajmniej tak nam się wydaje, że pochodzą one ze sprawdzonych upraw i są całkowicie bezpieczne dla zdrowia. Mamy po prostu świadomość tego, że zdrowe odżywianie jest dla nas czymś bardzo dobrym. Chcemy je stosować i chcemy to robić każdego dnia. Całe szczęście nie musi to być jednak aż tak trudne. Zazwyczaj jest tak, że to my sami wszystko sobie komplikujemy, zamiast stosować najprostsze i zarazem najskuteczniejsze rozwiązania.
A nie zawsze to, co eko, rzeczywiście jest lepsze. Jeżeli więc zapłacenie dziesięciu złotych za kilogram jabłek byłoby poważnym obciążeniem dla naszego budżetu, spokojnie możemy sięgnąć po „zwykłe” jabłka i zapłacić za nie dwa czy trzy złote za kilogram. Unikajmy nadmiernie drogiej żywności. Producenci teraz zbijają majątek na modzie na ekologiczne i zdrowe jedzenie, dlatego chętnie je produkują i chętnie nas do niego przekonują, pisząc o nich zawsze w samych superlatywach. Nie dajmy się nabić w butelkę. Tak naprawdę najlepsze warzywa i owoce oraz mięso czy nabiał znajdziemy po prostu na straganach, targach, ewentualnie różnego rodzaju giełdach. Nawet w dużych miastach mamy dostęp do tego typu miejsc. Poszukajmy ich przez Internet, a potem starajmy się je odwiedzać przynajmniej raz w tygodniu. Zdrowe odżywianie staje się banalnie proste, gdy ma się dostęp do rzeczywiście zdrowe i dobrej żywności. A nie musi to być wcale żywność pochodząca ze zwykłych marketów.